Świętowanie 25 lat Xerox DocuTech: Ikona, która zapoczątkowała ruch w branży

Udostępnij

Dwadzieścia pięć lat temu, 2 października 1990 roku, firma, która zmieniła sposób pracy biur dzięki pierwszej na świecie w pełni zautomatyzowanej kserokopiarce na zwykły papier, zaprezentowała innowację, która według przewidywań biznesmenów miała być równie rewolucyjna dla branży drukarskiej i wydawniczej. Przewidywania? W pełni uzasadniona. Innowacja? Xerox DocuTech 135 Production Publisher, urządzenie, które w pojedynkę zapoczątkowało erę druku na żądanie, burząc jednocześnie mury oddzielające dokumenty papierowe od elektronicznych. Po raz pierwszy w historii trzy różne technologie - skanowanie w wysokiej rozdzielczości, obrazowanie laserowe skanowanie o wysokiej rozdzielczości, obrazowanie laserowe i kserografia - zostały połączone w jedno rozwiązanie wydawnicze, zapewniające jakość zbliżoną do offsetu, przy niższych kosztach i w niespotykanym dotąd czasie realizacji. "W ciągu dekady od wprowadzenia DocuTech większość czarno-białych prac drukarskich w Stanach Zjednoczonych przeszła na DocuTech, co głęboko zmieniło charakter przemysłu drukarskiego i przeniosło go w erę cyfrową" - powiedział w 2003 roku Frank J. Romano, ówczesny przewodniczący Rochester Institute of Technology's School of Print Media. W 25. rocznicę tego przełomowego wydarzenia przyglądamy się początkom i znaczeniu oryginalnego urządzenia Xerox DocuTech, które zdobyło legiony lojalnych zwolenników, którzy z jego pomocą stworzyli odnoszące ogromne sukcesy firmy poligraficzne.

Fundacja wyprzedzająca swoje czasy

Kluczowe znaczenie dla tego przełomu technologicznego miało kilka innowacji, które firma wymyśliła kilkadziesiąt lat wcześniej, ale nie wykorzystała ich, zamiast tego obserwując, jak inni z powodzeniem wprowadzają je na rynek. Wśród nich był komputer osobisty, przyjazne dla użytkownika oprogramowanie graficzne do jego obsługi, sieć Ethernet oraz urządzenie do sterowania komputerem znane dzisiaj jako mysz; wszystkie one zostały stworzone przez znane na całym świecie Centrum Badawcze Xerox w Palo Alto (dzisiaj znane jako PARC, firma Xerox). Rzeczywiście, mysz DocuTech, graficzny interfejs użytkownika oraz wewnętrzny system komunikacji Ethernet były bezpośrednimi potomkami oryginałów z PARC. Kilka tysięcy inżynierów z zespołu projektowego DocuTech pracowało również na najnowocześniejszych komputerach sieciowych Xerox Alto i Star. Te zaawansowane technologicznie systemy zapewniły inżynierom w latach osiemdziesiątych bardzo wydajne środowisko programistyczne, którego efektywność nie miała sobie równych w tamtych czasach. "Prawdą jest, że wyprodukowaliśmy pierwszy komputer osobisty, ale nie udało nam się go wprowadzić na rynek, jednak te wysiłki okazały się kluczowe w wyposażeniu zespołu DocuTech w narzędzia i sprzęt do stworzenia doskonałego produktu", powiedział Randall Hube, kierownik działu Litigation & Strategic Technical Services w Xerox Intellectual Property Operations, który również był członkiem zespołu rozwoju DocuTech od samego początku. Innowacje te obejmowały również silniki kopiujące opracowane w Webster w Nowym Jorku, zdolne do drukowania z prędkością 135 stron na minutę, jak również zaawansowaną elektronikę opracowaną przez inżynierów z Zachodniego Wybrzeża, która umożliwiała szybkie przetwarzanie wymagane do szybkiej produkcji obrazów o rozdzielczości 600 dpi - dwukrotnie większej niż standardowa rozdzielczość w tamtych czasach. Zespół w Webster czerpał z tego bogatego zbioru najnowocześniejszych technologii, aby opracować przełomową architekturę DocuTech. "Jednym z największych wyzwań, przed jakimi stanął zespół, było stworzenie maszyny, która działałaby bezproblemowo w przestrzeni, która nie była jeszcze zdefiniowana", wspomina Hube. "Zawsze mieliśmy poczucie, nawet od samego początku, że to, co robimy, to przełomowa praca i że będzie to coś bardzo wyjątkowego".

Drukarnia w pudełku, która zmieniła branżę

W momencie wprowadzenia na rynek, oryginalny DocuTech miał natychmiastowy wpływ na rynek drukarski. "Ta [technologia] zgrabnie wypełnia lukę pomiędzy wygodnym kopiowaniem, drukiem offsetowym i wysokonakładowym drukiem elektronicznym", powiedział David Goodstein, analityk branży drukarskiej, w momencie wprowadzenia na rynek. DocuTech był postrzegany jako idealne rozwiązanie dla zadań, które muszą być wykonane "szybciej niż można to zrobić w offsecie, gdzie wymagana jest lepsza jakość niż ta, którą można uzyskać na drukarkach elektronicznych, a nakłady są na tyle długie, że wykonanie ich na zwykłym urządzeniu kserograficznym jest zbyt kosztowne". Była to pierwsza maszyna, która umożliwiała wbudowane tworzenie stron sygnaturowych - arkuszy z wieloma obrazami, które po złożeniu stają się częścią książki - pierwsza, która mogła wykonywać wiele funkcji jednocześnie, umożliwiała tworzenie biletów zadań i wiele więcej. Efektem końcowym było coś, co Hube nazwał "drukarnią w pudełku". Dla komercyjnych dostawców usług drukarskich i zakładów poligraficznych, możliwość produkowania kopii o jakości offsetowej o 25% taniej niż offsetowe maszyny drukarskie - i w czasie o jedną piątą krótszym - była oczywista. W dłuższej perspektywie, znaczenie DocuTech polegało na jego architekturze, która stanowiła podstawę dla serii modeli, które stworzyłyby zupełnie nowy biznes drukarski. Zasadniczo, proces pracy związany z drukowaniem dokumentów został odwrócony do góry nogami i na zawsze uległ fundamentalnej zmianie. Do tej pory powszechną praktyką było "drukowanie, a następnie dystrybucja" - model rozpowszechniony dzięki tradycyjnemu drukowi offsetowemu. Jednak dzięki połączeniu poszczególnych etapów procesu drukowania (przygotowanie do druku, druk, wykończenie) w nowe elektroniczne obiegi dokumentów, starsze obiegi dokumentów i modele dystrybucji zostały zastąpione nowymi możliwościami druku cyfrowego - "drukuj, a potem drukuj". "W dzisiejszym zaawansowanym technologicznie środowisku trudno sobie wyobrazić dzień, w którym nie istniały realne możliwości drukowania bezpośrednio z komputera na szybkiej drukarce produkcyjnej", mówi Sam Hirji, prezes Samco Printers, firmy, która wcześnie przyjęła DocuTech z siedzibą w Vancouver w Kanadzie. "DocuTech na zawsze to zmienił". Firma Xerox Corporation otrzymała nagrodę IEEE Corporate Innovation Award 2003 za wynalezienie DocuTech i branży Print-on-Demand.

Wpływ DocuTech potwierdzony, wyróżniony wśród elitarnej firmy

W 2003 roku, trzynaście lat po wprowadzeniu na rynek, firma Xerox została wyróżniona przez Institute of Electrical and Electronics Engineers (IEEE) prestiżową nagrodą IEEE Corporate Innovation Recognition za opracowanie DocuTech, dzięki czemu znalazła się w ekskluzywnym gronie wiodących firm i przełomowych technologii. Do poprzednich laureatów należą: Intel za rozwój mikroprocesora, AT&T za wkład w komórkową telekomunikację mobilną oraz Bellcore za przywództwo w szerokopasmowych systemach telekomunikacji światłowodowej, wśród wielu innych. IEEE uznało DocuTech za stworzenie, w momencie przyznawania nagrody, wartej 30 miliardów dolarów branży druku na żądanie (POD) i określiło go jako "tak rewolucyjny dla branży drukarskiej i wydawniczej, jak oryginalna kopiarka Xerox była dla biura".

Dziedzictwo, które trwa

Chociaż nazwa DocuTech została wycofana w 2005 roku na rzecz nazwy "Nuvera", a produkcja nowych urządzeń została wstrzymana w 2013 roku, misję, na którą firma DocuTech postawiła sobie dwadzieścia pięć lat temu, można uznać za sukces: Zrewolucjonizować sposób produkcji dokumentów. Dzisiaj dziedzictwo DocuTech jest kontynuowane, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio, ponieważ ponad 1500 systemów DocuTech jest nadal aktywnych na całym świecie, a niezliczona liczba firm i osób prywatnych skorzystała z ruchu drukowania na żądanie, który stworzyła. "Xerox DocuTech 135 był ogromnym atutem dla Samco Printers przez ostatnie 25 lat," powiedział Hirji. "Do dziś stanowi ona ważną część naszego cyklu produkcyjnego, niezawodnie drukując czarno-białe dokumenty z taką samą prędkością, jak ćwierć wieku temu". Niezależnie od tego, czy jesteś obecnym lub byłym użytkownikiem DocuTech, obserwowałeś go z daleka, czy też kiedyś pracowałeś nad jego rozwojem - zachęcamy do podzielenia się swoimi historiami, doświadczeniami i przemyśleniami!